Abp Życiński: nie należy bać się GMO


Bitechnologia - teraźniejszość i przyszłość

Abp Życiński: nie należy bać się GMO

Abp Józef Życiński wzywał we wtorek wiernych, aby nie bali się żywności modyfikowanej genetycznie. "Medycyna nie ma żadnej wiedzy, by żywność zmieniona genetycznie niosła jakieś zagrożenia" - powiedział metropolita lubelski podczas mszy św. z okazji Barbórki w Łęcznej (Lubelskie). Zdaniem abp. Życińskiego, lęk przed żywnością zmodyfikowaną genetycznie rozpowszechniają środowiska radykalnych ekologów. "Ich poglądy są odosobnione" - uważa hierarcha.

"Tyle razy uczestniczyłem w Stolicy Apostolskiej w dyskusjach o żywności zmodyfikowanej genetycznie (...) i nigdy nie usłyszałem opinii, by żywność, którą zmieniono genetycznie była zagrożeniem dla ludzkiego życia" - zaznaczył abp Życiński.

Wskazał, że tego rodzaju żywność jest już w Polsce spożywana, m.in. okazałe truskawki, czy twarde pomidory sprowadzane z zagranicy. "Wszyscy korzystamy już z tych pokarmów i nie ma powodu, by wpadać w panikę i przeżywać lęki, dlatego, że ktoś nas straszy" - powiedział.

Metropolita lubelski podkreślił, że dzięki genetycznemu modyfikowaniu żywności można walczyć z chorobami. Wskazał na program naukowców z Fryburga, którzy uzyskali ryż zawierający witaminę A i inne korzystne związki, których nie ma w zwykłych odmianach tej rośliny. Jest to ważne tam, gdzie ryż jest podstawą wyżywienia. "Dzieci karmione tym ryżem w biednych krajach nie zapadają na choroby oczu" - mówił.

Abp Życiński przypomniał, że w przeszłości ludzie wielokrotnie straszeni byli złymi skutkami, które miałyby przynieść nowe wynalazki. Nawiązał do XIX-wiecznych przewidywań mówiących, że podróże koleją z wielką na ówczesne czasy prędkością 30 km na godzinę, będą szkodliwie odbijać się na ludzkim wzroku.

"Pewien typ odwagi jest konieczny, aby społeczeństwo mogło istnieć i normalnie funkcjonować" - przekonywał abp Życiński.

Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce

Więcej o GMO w serwisie: gmo.biolog.pl

Następny artykuł

Poprzedni artykuł