Czy bakterie lubią czekoladę


Bitechnologia - teraźniejszość i przyszłość

Czy bakterie lubią czekoladę

Ze względu na szybki rozwój biotechnologii, warto zwracać uwagę na naszą pracę osobom, które nie są związane z laboratoriami badawczymi - uważa Aleksandra Ziembińska, doktorantka w Katedrze Biotechnologii Środowiskowej Politechniki Śląskiej. Jej zdaniem, popularyzacja nauki powinna polegać na pokazywaniu nauki "od kuchni" i przekonywaniu, że każdy przy odrobinie dobrej woli może wiele zrobić samodzielnie, a praktyka uczy najlepiej.

"Ideałem byłoby, gdyby każdy, kto ma ochotę popracować w wybranej dziedzinie, miał kogoś, kto pokaże mu od podstaw, jak owa dziedzina wygląda. Dlatego nawet młodzi badacze i nauczyciele akademiccy powinni popularyzować naukę - szczególnie, że im jesteśmy młodsi tym mamy więcej zapału" - przekonuje biolog.


Aleksandra Ziembińska zdobyła pierwszą nagrodę, a rok później honorowe wyróżnienie w konkursie popularyzatorskim Forum Akademickiego, organizowanym pod patronatem Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Jest na trzecim roku studiów doktoranckich, pisze pracę z biologii molekularnej. Zajmuje się osadem czynnym - mieszaniną mikroorganizmów, które są powszechnie wykorzystywane do biologicznego oczyszczania ścieków. Obecnie pracuje na materiale genetycznym, czyli na DNA izolowanym z takiej mieszaniny.

"Pierwszy raz wzięłam udział w konkursie przypadkowo. W 2005 roku byłam na stażu w Estonii. Miałam tam duże pole do popisu, do dyspozycji świetne laboratorium, dobry sprzęt, dlatego postanowiłam napisać o swojej naukowej przygodzie" - wspomina. Okazało się, że jury konkursu doceniło artykuł i dorobek badaczki, przyznając jej pierwszą nagrodę w konkursie.

CZY BAKTERIE LUBIĄ CZEKOLADĘ?

Drugi raz, w 2006 roku, podeszła do konkursu ambicjonalnie. Jej tekst pt. "Czy bakterie lubią czekoladę?" uzyskał honorowe wyróżnienie.

"Tytuł artykułu jest bardzo mylący - można pomyśleć, że chodziło mi o bakterie osadu zębnego" - tłumaczy jego autorka. "Tymczasem są to bakterie, które bytują w gardle i górnych drogach oddechowych człowieka i rosną na podłożu, które wygląda jak mleczna czekolada zestalona na płytce. Nazwa tego podłoża to agar czekoladowy" - wyjaśnia.

Ziembińska opisała własny projekt badawczy z czasów studenckich. Jak mówi, będąc w Danii jako uczestniczka programu stypendialnego Socrates, prowadziła tam badania dotyczące bakterii z rodzaju Haemophilus - jego różnorodności genotypowej. "Celem projektu było porównanie wyizolowanych bakterii na poziomie genetycznym. Dostaliśmy zadanie, aby zbadać różnorodność szczepów bakterii występujących w naszych własnych gardłach i w jamie ustnej. Badaliśmy własny materiał metodami do których wcześniej nie mieliśmy dostępu, choć oczywiście w Polsce były już dostępne, niestety nie dla studentów - to było fascynujące, ponieważ mogliśmy się przekonać, jak każdy z nas jest pod tym względem indywidualny" - opowiada z pasją.

Działalność popularyzatorska i praca dydaktyczna nie przeszkadza Ziembińskiej w pracy naukowej. Jej praca doktorska ma charakter badań podstawowych, jednak w przyszłości mają one szansę zostać wykorzystane w intensyfikacji procesu oczyszczania ścieków.

PAP - Nauka w Polsce, Agnieszka Uczyńska

Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce

Następny artykuł

Poprzedni artykuł